Technology

AC Milan ograł AS Romę i takim sposobem odrobił parę oczek do lidera rozgrywek Interu!

07.03.2022, 09:28 0 komentarzy
AC Milan ograł AS Romę i takim sposobem odrobił parę oczek do lidera rozgrywek Interu!

Nie da się ukryć, że w tym momencie włoska Serie A prezentuje się zdecydowanie bardziej ciekawie niż w minionych sezonach. Każdy zespół posiada kadrę zapełnioną świetnymi graczami, co przełożyć się może na niesamowicie intrygujące mecze. Można dojść do wniosku, iż zespoły z ligi włoskiej zrobiły się delikatnie śmielsze po tym, jak po raz pierwszy od wielu lat to nie Juventus FC sięgnął po tytuł mistrza kraju. Triumf Interu we włoskiej lidze dowiódł, że każdy zespół może walczyć o mistrzostwo. W rezultacie pierwsza czwórka tegorocznego sezonu jest naprawdę wyrównana i na chwilę obecną wskazać największego faworyta do mistrzostwa. Na tę chwilę to Inter zajmuje pierwsze miejsce w tabeli ekstraklasy włoskiej, jednakże do zakończenia sezonu zostało jeszcze naprawdę wiele spotkań. O mistrzostwo ligi włoskiej walczy też inna drużyna z Mediolanu, a więc AC Milan, który rywalizował z Romą trenowaną przez trenera Jose Mourinho.

Ten pojedynek piłkarze AC Milan idealnie zaczęli i rozsądnie zwrócić na to uwagę. Wszystko wskazywało na to, że mają bieg tego starcia pod pełną kontrolą, ponieważ po pierwszych 15 minutach mogli się pochwalić wynikiem dwa do zera. Gracze trenowani przez selekcjonera Jose Mourinho próbowali odrobić straty, lecz ich błędy na początku spotkanie były niesamowicie kosztowne. Drużyna ze stolicy pod koniec pierwszych czterdziestu pięciu minut pojedynku zdołała zdobyć kontaktową bramkę, co z pewnością wlało otuchę w serca sympatyków tego zespołu. Do siatki w czterdziestej minucie trafił Tammy Abraham, który wykorzystał dobre zagranie ze strony Lorenzo Pellegriniego. Gracze AC Milan cały czas przeprowadzali akcje na bramkę Romy, gdyż nie mieli w planach oczekiwać do końcowego gwizdka sędziego. Leao Rafael w 82. minucie strzelił gola numer trzy i na koniec Milan odniósł zwycięstwo rezultatem 3 do 1. Milan miał jeszcze okazję na podwyższenie wyniku w samej końcówce tego pojedynku, lecz z rzutu karnego nie zdołał trafić Zlatan Ibrahimović, gdyż jego strzał zdołał wybronić Rui Patricio.

Zostaw komentarz